Grudzień, 2012
Dystans całkowity: | 75.00 km (w terenie 4.00 km; 5.33%) |
Czas w ruchu: | 05:30 |
Średnia prędkość: | 13.64 km/h |
Maksymalna prędkość: | 30.00 km/h |
Suma podjazdów: | 287 m |
Suma kalorii: | 2500 kcal |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 37.50 km i 2h 45m |
Więcej statystyk |
Podsumowanie rowerowego roku 2012
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Salamander
Jak co roku małe rozliczenie z planów i jakieś założenia na nowy rok.
Plany były takie:
1. najwięcej km w roku (czyli około 1200km)
2. poprawić wyniki w kategorii 12374 :)
3. zrobić coś jeszcze rowerowego czego nie zrobiłem do tej pory ;)
A rozliczenie wygląda tak:
1. 1800km to najwięcej ile przejechałem w roku, jest sukces
2. 3 dni po wyznaczeniu celu kupiliśmy Basi rower, efektem było kilkanaście wycieczek i prawie 300km razem. Jest kolejny sukces
3. Pisząc myślałem o starcie w zawodach, na szczęście nie precyzowałem ;)
Zrobiłem kilka "nowych" rowerowych rzeczy, pierwsza to wyjazd na Mazovię 24h w charakterze suportu. Drugim było przekroczenie magicznych 100km podczas wycieczki. Ostatnim było uczestnictwo w Mikołajach na Rowerach. Trzeci sukces.
Podsumowanie ostatniego roku wypada pozytywnie. Co zatem w 2013?
Muszę wrócić do pomysłu drugiego roweru, najlepiej z masywnym bagażnikiem i osłoniętym tylnym kołem. Drugim celem będzie ponownie zmierzenie się z "Road to Hel" i przekroczenie 200km. Kolejnym start w jakiejś zorganizowanej imprezie rowerowej (KaszebeRunda maybe?). Ostatnim znowu będzie kategoria open, czyli coś nowego :)
Mikołaje na rowerach 2012
d a n e w y j a z d u
62.00 km
0.00 km teren
04:35 h
Pr.śr.:13.53 km/h
Pr.max:30.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:200 m
Kalorie: 2000 kcal
Rower:Salamander
Pierwszy zorganizowany przejazd Mikołajów spod Ergo Areny do Gdyni.
Dużo ludzi w czerwonych czapkach, Flash zamaskowany maską i sprzęgające się głośniki. Frekwencja ponoć dwa razy większa niż ktokolwiek się spodziewał.
Ubranie miałem dobrane dobrze do jazdy. W związku z tym 45 minutowe oczekiwanie na start peletonu pod Ergo Areną było pod koniec dość chłodnym doświadczeniem. Przejazd w całkiem niezłym tempie (jak na taki tłum), powrót miło rozgrzewającym tempem.
Zdjęcia na razie znalazłem z przejazdu dwa, na obu jestem odwrócony do fotografującego paskiem poniżej pleców :>
Kategoria all alone
Sprawdzenie ciuchów i roweru
d a n e w y j a z d u
13.00 km
4.00 km teren
00:55 h
Pr.śr.:14.18 km/h
Pr.max:28.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 87 m
Kalorie: 500 kcal
Rower:Salamander
W związku z jutrzejszym przejazdem Mikołajów wybrałem się na krótki spacerek.
Sprawdziłem czy w rowerze kręcą się jeszcze koła, czy można się zatrzymać i czy łańcuch nie stanowi całości z zębatką. Przy okazji przetestowałem zestaw ciuchów pod względem ochrony przez zimnem. Jeżeli jutro będzie podobna pogoda to będzie ok.
Jedyny problem to woda lana na tyłek przez tylne koło, zdaje się, że jakiś błotnik mam w piwnicy trzeba spróbować go założyć.
Kategoria all alone