A jak Aniołki
d a n e w y j a z d u
18.37 km
3.00 km teren
01:03 h
Pr.śr.:17.50 km/h
Pr.max:40.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:130 m
Kalorie: 472 kcal
Rower:Salamander
Wymyśliłem sobie, że objadę po kolei dzielnice Gdańska.
Generalnie Gdańsk mały jest i każda z dzielnic to krótka wycieczka ;)
Wybieram zatem dzielnicę i "losuję" ulicę do której dojadę.
Na początek wybrałem się do dzielnicy, która nazywa się Aniołki.
Jako cel wybrałem ulicę Łukasza Dziekuć-Maleja:
Łukasz Dziekuć-Malej był białowieskim baptystą. Żył w latach 1888-1955.
Urodził się w Słonimiu w okręgu grodzieńskim. Po I wojnie światowej działał na rzecz niepodległości Białorusi. Wspólnie z żoną przetłumaczył Pismo Święte Nowego Testamentu na język białoruski. Do Gdańska trafił po II wojnie światowej służąc tutaj jako pastor.
Rzut oka na dalszy przebieg ulicy
Potem pojechałem ulicą Świdnicką i generała Antoniego Giełguda.
Ta druga zaczyna się fantastycznym ostrym zjazdem po kocich łbach.
Po prawej stronie w czasie zjazdu mijam Cmentarz Żołnierzy Radzieckich.
Po zjeździe do Alei Zwycięstwa wracam do domu przez Park Oruński.
Dzisiejsza trasa
Kategoria all alone, Dzielnice Gdańska