Porannie
d a n e w y j a z d u
30.00 km
8.00 km teren
01:44 h
Pr.śr.:17.31 km/h
Pr.max:40.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:200 m
Kalorie: 1000 kcal
Rower:Salamander
Sobota, 15 czerwca 2013 | dodano: 15.06.2013
Sobotnie wstawianie o 5 rano to efekt wstawiania w piątek o 4:30.
Wstawanie w piątek o nieprzytomnej porze to efekt finałów NBA :)
Zebrałem się w miarę sprawnie i pojechałem.
O tak pojechałem:
Na początku było mi nieco chłodno, po wdrapaniu się na Cztery Pory Roku okazało się, że zimno to tylko było w okolicach Świętokrzyskiej. Drogi piaskowe pełne "tarek" czego nie zauważam w trakcie biegania. Na rowerze to niezły masaż.
Dobrze było pośmigać, nawet moc była :)
Kategoria all alone