Lipiec, 2007
Dystans całkowity: | 253.96 km (w terenie 122.00 km; 48.04%) |
Czas w ruchu: | 18:14 |
Średnia prędkość: | 13.93 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 18.14 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Jankowo.
d a n e w y j a z d u
12.34 km
10.00 km teren
00:46 h
Pr.śr.:16.10 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Jankowo.
Troche błotka pod górkę i
d a n e w y j a z d u
17.45 km
4.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:16.89 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Troche błotka pod górkę i kółeczkowanie.
Przesunięcie siodełka o 2 cm do przodu potrafi zdziałać cuda :)
Po tygodniu przerwy
d a n e w y j a z d u
16.63 km
0.00 km teren
00:55 h
Pr.śr.:18.14 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Po tygodniu przerwy w końcu na rowerze.
Kółka na rozruszanie się :)
Bursztynowym szlakiem. Najpierw
d a n e w y j a z d u
64.91 km
40.00 km teren
05:44 h
Pr.śr.:11.32 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Bursztynowym szlakiem.
Najpierw do Otomina potem zółtym szlakiem.
Do Bielkowa nawet go nie zgubiłem.
Na szlaku mamy ładne znaczki
i malutkie niespodzianki przed znaczkami
które trzeba "przepłynąc"
A w Bielkowie nie oznaczony był skręt z głównej drogi (albo nie potrafiłem
go znaleźć). W efekcie obejrzałem sobie stacje Bielkowo i browar Amber .
Do Kolbud dojechałem przez Pręgowo i tam udało się znaleźć koniec zółtego szlaku.
Powrót całkiem sprawny
(dookoła zbiornika)
dopiero za Bąkowem w lesie pokręciłem coś i źle skręciłem.
Zorientowałem się że coś jest nie tak jak wróciłem do Bąkowa :/
Miało byc 42, wyszło jak wyszło. Od 45 kilometra zero pary,
myślałem, że nie dam rady wrócić :/