-> Otomin -> zielony
d a n e w y j a z d u
27.23 km
15.00 km teren
01:51 h
Pr.śr.:14.72 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
-> Otomin -> zielony szlak
(przeszkoda)
-> jezioro Jasień (nie zauważone)
-> Kartuska -> zawracam w spalinach zły że nie dojechałem do jeziora
-> jezioro Jasień (tym razem zauważone :> )
-> Otomin i z górki do domu.
Park Oruński -> Osiedle
d a n e w y j a z d u
20.85 km
8.00 km teren
01:12 h
Pr.śr.:17.38 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Park Oruński -> Osiedle jakieśtam (kolorowe chyba) -> obwodnica -> kołko i do domu.
Jankowo.
d a n e w y j a z d u
12.34 km
10.00 km teren
00:46 h
Pr.śr.:16.10 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Jankowo.
Troche błotka pod górkę i
d a n e w y j a z d u
17.45 km
4.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:16.89 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Troche błotka pod górkę i kółeczkowanie.
Przesunięcie siodełka o 2 cm do przodu potrafi zdziałać cuda :)
Po tygodniu przerwy
d a n e w y j a z d u
16.63 km
0.00 km teren
00:55 h
Pr.śr.:18.14 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Po tygodniu przerwy w końcu na rowerze.
Kółka na rozruszanie się :)
Bursztynowym szlakiem. Najpierw
d a n e w y j a z d u
64.91 km
40.00 km teren
05:44 h
Pr.śr.:11.32 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Bursztynowym szlakiem.
Najpierw do Otomina potem zółtym szlakiem.
Do Bielkowa nawet go nie zgubiłem.
Na szlaku mamy ładne znaczki
i malutkie niespodzianki przed znaczkami
które trzeba "przepłynąc"
A w Bielkowie nie oznaczony był skręt z głównej drogi (albo nie potrafiłem
go znaleźć). W efekcie obejrzałem sobie stacje Bielkowo i browar Amber .
Do Kolbud dojechałem przez Pręgowo i tam udało się znaleźć koniec zółtego szlaku.
Powrót całkiem sprawny
(dookoła zbiornika)
dopiero za Bąkowem w lesie pokręciłem coś i źle skręciłem.
Zorientowałem się że coś jest nie tak jak wróciłem do Bąkowa :/
Miało byc 42, wyszło jak wyszło. Od 45 kilometra zero pary,
myślałem, że nie dam rady wrócić :/
Otomin jak zwykle a po drodze
d a n e w y j a z d u
18.50 km
10.00 km teren
01:30 h
Pr.śr.:12.33 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Otomin jak zwykle a po drodze troche mokrego lasu
Rodzinnie
d a n e w y j a z d u
8.27 km
7.00 km teren
00:55 h
Pr.śr.:9.02 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Rodzinnie wokół Otomina
Do Otomina i z powrotem,
d a n e w y j a z d u
14.00 km
2.00 km teren
00:52 h
Pr.śr.:16.15 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Do Otomina i z powrotem, pobiłem sam siebie o 3 minuty (30 minut do pobicia)
Otomin part III - final
d a n e w y j a z d u
27.68 km
10.00 km teren
02:05 h
Pr.śr.:13.29 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gracik
Otomin part III - final :D
Troche oznakowane kiepsko i wyprostowałem pętlę wokół jeziora.
276,2 total